Kiszonki

Nie warto kisić się w domu, walcząc z przeziębieniami czy dolegliwościami żołądkowymi. Włączenie kiszonek do codziennej diety wzmocni odporność i serce (oraz włosy i paznokcie!), obniży cholesterol, a działanie układu pokarmowego doprowadzi do perfekcji. Dostępne w Pora na Pola niepasteryzowane kiszonki dodadzą energii do prowadzenia aktywnego trybu życia i kulinarnych eksperymentów z nowymi smakami znanych warzyw.

W tym momencie nie mamy dostępnych produktów od tego dostawcy. Poznaj ofertę innych małych wytwórców i rzemieślników.

Kiszonki z warzyw

Na naszych stołach najczęściej spotykamy kiszone ogórki i kapustę, nie są to jednak jedyne warzywa, które możemy poddać procesowi fermentacji. Do przyrządzenia kiszonek warzywnych nadają się wszystkie te produkty, które zawierają spore ilości wody i cukru. Kisić możemy botwinkę i buraki, kalafior, bakłażany, paprykę i cebulę, rzodkiewki i białą rzodkiew, marchew, a nawet fasolkę szparagową czy czosnek.

Kiszonki warzywne – dlaczego warto je jeść?

Kiszenie jest tradycyjną metodą na przedłużenie trwałości jedzenia, praktykowaną w Polsce od pokoleń. Pozwala na spożywanie odpowiedniej ilości warzyw również w okresach, kiedy w naszym klimacie nie ma dostępu do lokalnych, świeżych produktów. Choć obecnie przez cały rok możemy znaleźć w sklepach wszystkie artykuły, o jakich zamarzymy, ekologiczne kiszonki z warzyw nadal są najlepszym wyborem.

Obecnie coraz popularniejsze staje się przekonanie, że podstawą zdrowej diety powinny być produkty sezonowe. Wszyscy wiemy, że do produkcji przemysłowej warzyw i owoców wykorzystywane są środki wspomagające ich wzrost, które co prawda umożliwiają ich jedzenie przez cały rok, nie są jednak obojętne dla naszego organizmu. Dlatego chcąc odżywiać się w sposób zdrowy, powinniśmy kierować się ku tradycyjnym, naturalnym rozwiązaniom.

Kiszonki powinny lądować w naszym jadłospisie nie tylko jesienią i zimą, ponieważ są to produkty, które na skutek fermentacji zawierają więcej witamin, niż surowe warzywa, są także łatwiej od tych ostatnich trawione. Podczas kiszenia wytwarzają się między innymi kwas askorbinowy i witaminy z grupy B oraz kwas mlekowy, który poza pozytywnym oddziaływaniem na układ pokarmowy, stanowi również idealne środowisko poprawiające przyswajanie witamin właśnie. Śmiało można określić kiszonki jako nasze lokalne superfood. Według aktualnej wiedzy dietetycznej zaleca się, aby były spożywane przynajmniej raz dziennie. Dla osób niejedzących nabiału stanowią uzupełnienie kwasu mlekowego w diecie. Warto pamiętać, że równie wartościowym produktem jest sok, który powstaje w procesie fermentacji.

Kiszonki i fermentacje – sklep

Kiszonki są przetworami bardzo prostymi w przygotowaniu. Jeśli jednak nie chcemy robić fermentacji sami, musimy zwrócić szczególną uwagę na ich pochodzenie. Przemysłowo wytwarzane produkty, sprzedawane jako kiszone, najczęściej są produkowane przy pomocy sztucznie dodawanych bakterii przyspieszających fermentację oraz konserwowane potencjalnie szkodliwymi substancjami. Takie działanie nie pozwala uzyskać produktu o właściwościach, jakimi charakteryzują się ekologiczne kiszonki. To właśnie naturalny proces fermentacji cukrów w kiszonkach z warzyw powoduje, że końcowy produkt jest bogaty w składniki korzystne dla zdrowia: bakterie probiotyczne, kwas mlekowy, acetylocholinę, izotiocyjaniny, witaminy i mikroelementy. Pewnym źródłem kiszonek są sklepy z żywnością ekologiczną, zaopatrujące się u producentów, którzy korzystają wyłącznie z naturalnych składników, jak dostarczające dla Pora na Pola Gospodarstwo Rolne Michał Sznajder. Tworzone przez nich kiszonki powstają według tradycyjnych receptur, z warzyw z ich własnych upraw w Dolinie Baryczy i sprawdzonych dodatków.

Kiszonki przepisy

Największe korzyści zdrowotne z jedzenia kiszonek warzywnych przynosi ich spożywanie na surowo. Sprawdzają się jako samodzielne dodatki do dań obiadowych i jako składnik surówek czy past. Najpopularniejsza w naszym kraju jest prawdopodobnie surówka z kiszonej kapusty z marchewką i odrobiną zdrowego oleju. Tradycyjnie podawana do kotletów schabowych oraz dań z ryb, stanowi świetną bazę do urozmaicania innymi składnikami. W zależności od tego, czy preferujemy bardziej kwaśne i wytrawne, czy też słodkie smaki, możemy do niej dodać np. cebulę, rzodkiewki, ogórki, papryczki chili, jabłka czy nawet pomarańcze i żurawinę. Sami możemy kisić surówki z niektórych surowych warzyw. Smaczną przekąską jest też pasta do smarowania pieczywa z kiszonych ogórków i nasion słonecznika. Kiszonki możemy wykorzystywać również jako składniki dań na ciepło. Kiszone ogórki są przecież głównym składnikiem zupy ogórkowej, a kapusta kapuśniaku. Barszcz czerwony możemy wykonać z kiszonych buraków. Kiszona kapusta jest dobrym sposobem na obniżenie kaloryczności kotletów mielonych, wzbogacenie ich smaku i wartości odżywczych. Drobno poszatkowaną wystarczy dodać do mięsa.

Kiszonki – zdrowie

Bogactwo składników odżywczych w produktach fermentowanych sprawia, że obecność kiszonek w codziennej diecie rewelacyjnie wpływa na funkcjonowanie całego organizmu, a także poprawia wygląd skóry, włosów i paznokci. Kiszonki stanowią źródło bakterii probiotycznych oraz takich witamin jak A, E, C, K, oraz grupy B, a także minerałów: żelaza, magnezu, wapnia, potasu i fosforu. Kwas mlekowy podnosi odporność i zapobiega stanom zapalnym. Izotiocyjaniny i przeciwutleniacze zmniejszają prawdopodobieństwo powstawania zmian nowotworowych. Acetylocholina poprawia natomiast przewodzenie impulsów nerwowych, tym samym pozytywnie wpływając na koncentrację i zapobiegając obniżeniom nastroju. Dodatkowo reguluje pracę serca i obniża ciśnienie – jednak osoby zmagające się z nadciśnieniem powinny wyjątkowo ostrożnie wprowadzać kiszonki do swojego jadłospisu ze względu na znaczną obecność sodu. Ponadto kiszonki poprawiają wchłanianie żelaza, a więc chronią organizm przed anemią.

Kiszonki na odchudzanie

Kiszonki warzywne są niezbędnym elementem diety dla osób odchudzających się, ponieważ w kompleksowy sposób regulują działanie układu pokarmowego. Na skutek fermentacji cukry z warzyw przemieniane są w kwas mlekowy, dlatego gotowe kiszonki mają mniej kalorii niż świeże produkty. Obecność bakterii mlekowych sprawia, że stanowią naturalny probiotyk, a więc pomagają zachować właściwą florę bakteryjną jelit. Dzięki dużej zawartości błonnika stabilizują procesy trawienia, zapobiegając pojawianiu się zarówno biegunek, jak i zaparć. Poprawiają wchłanianie metabolitów i jednocześnie obniżają cholesterol. Lekki wzrost zakwaszenia organizmu (na zdrowym poziomie!) powoduje, że zmniejsza się chęć na podjadanie między posiłkami.

Kiszonki na refluks

Wszelkiego rodzaju fermentacje nie są wskazane przy schorzeniach przewodu pokarmowego, takich jak wrzody, zgaga czy refluks. Logicznym wydaje się więc unikanie kwaśnych produktów, które mogłyby zaostrzyć nieprzyjemne objawy choroby. Jednak w niektórych przypadkach przyczyna nadkwaśności jest złożona – stałe niedokwaszenie żołądka wzmaga nadmierną produkcję kwasu solnego. Jeżeli nie dokuczają nam wrzody, będące zdecydowanym przeciwwskazaniem do jedzenia kwaśnych potraw, można podjąć próbę wprowadzenia do diety małej ilości kiszonek. Ich regularne spożywanie dokwasza żołądek i reguluje naturalną produkcję kwasu. Warto jednak pamiętać, że taka reakcja organizmu jest mocno indywidualna i należy bacznie ją obserwować.

Kiszonki w ciąży

Kiszone ogórki to jedna z najpopularniejszych ciążowych zachcianek. Taki stereotyp występuje w opinii publicznej i okazuje się, że podążanie za nim to jak najbardziej słuszne postępowanie! Jadłospis kobiety ciężarnej powinien składać się wyłącznie ze zdrowych, nieprzetworzonych produktów oraz dostarczać matce i dziecku wszystkich potrzebnych witamin i mikroelementów. Ekologiczne, tradycyjnie wytwarzane kiszonki stanowią bogate źródło substancji odżywczych, a jednocześnie wolne są od sztucznych substancji konserwujących. Zawarte w nich witaminy (w szczególności B12) pozytywnie wpływają na samopoczucie, obniżają napięcie i stres, co jest ważnym elementem profilaktyki depresji poporodowej.