Powrót do szkoły w zdrowym stylu!

· ·
Powrót do szkoły w zdrowym stylu!

Wrzesień trwa już w najlepsze, a wraz z nim kolejny rok szkolny. Nie ma co ukrywać, większość rodziców po cichu (lub z entuzjazmem!) odetchnęła z ulgą. To chyba pierwszy raz, gdy równie niecierpliwie na rozpoczęcie semestru czekały dzieciaki. Po ostatnich zawirowaniach wszystkim nam należy się odrobina starej dobrej rutyny.

Kto pamięta, jaką przyjemnością, szczególnie w młodszych klasach, były przygotowania do roku szkolnego? Radość z niezapisanych, kolorowych zeszytów, pachnących farbą drukarską podręczników, a przede wszystkim powrót do przyjaciół ze szkolnej ławki? Ekscytacja przysłaniała wizję zbliżających się dziesięciu miesięcy nauki i dodatkowych obowiązków. Obecnie, gdy patrzymy z perspektywy rodzica, cieszy możliwość dalszego rozwoju dziecka, zdobywania przez nie nowej wiedzy oraz umiejętności społecznych. I odrobina świętego spokoju! Kolejny, rozpoczynający się etap nauki to też szansa na zaszczepienie w dziecku zupełnie nowych, zdrowych nawyków i włączenie go we wspólne przygotowywanie drugiego śniadania. A jeśli dobrze rozegramy sprawę, przemycenie przy tym odrobiny wiedzy o składnikach odżywczych i zasadach pełnowartościowej diety.

Dzieci jednak, jak to dzieci, najczęściej wybierają to, co jest popularne wśród rówieśników. Dlatego to właśnie od rodziców zależy, jak będą podchodzić do tematu zdrowego żywienia. Jeśli będzie ono atrakcyjne i stanie się modne, pociechy same zaczną się nim interesować. Wtedy nawet najbardziej wypasiona, niezdrowa przekąska ze szkolnego sklepiku nie będzie tak zachęcająca (na szczęście coraz więcej placówek edukacyjnych rezygnuje z oferowania swoim podopiecznych takich produktów – i chwała im za to!), jak smakowita kanapka, której trzeba „bronić” przed koleżankami i kolegami na długiej przerwie.

Kanapki na piątkę z plusem!

Przed Wami kilka propozycji łatwych w przygotowaniu kanapek na drugie śniadanie. Są proste, więc z ich zrobieniem poradzą sobie nawet młodsze dzieci. Wystarczy kilka małych podpowiedzi i wskazówek od rodzica. Są pyszne i sycące, dzięki czemu pociechy, które raz w nich zasmakują, będą prosić o powtórkę. Są również pełne naturalnych, wartościowych składników, czyli najlepszego paliwa dla małych wulkanów energii i ich rozwijających się mózgów. Z powodzeniem możemy razem z dziećmi przygotować więcej kanapek, aby zabrać je także do pracy!

Aromatyczny duet łososia z twarożkiem:

Kanapka idealnie skomponowana, zawierająca pieczywo o niskim indeksie glikemicznym, to źródło węglowodanów złożonych, białka, zdrowych tłuszczy oraz witamin!

Indyk otulony witaminami:

Kolejna propozycja na pełnowartościowy posiłek. Połączenie lekkostrawnego indyka z pysznym domowym masłem i mocą witamin z ekologicznych warzyw.

Coś dla prawdziwych wulkanów energii:

Konkretna dawka energii – w sam raz dla młodzieży, której wszędzie pełno. Pożywna klasyczna kanapka dla pożeraczy sera i wielbicieli chrupiącej sałaty.

Na osłodę szkolnych chwil:

  • bułka brioche na zakwasie,
  • dwie czubate łyżki sera twarogowego,
  • łyżka musu truskawkowego bez cukru.

Absolutnie wyjątkowy pomysł na kanapkę. Delikatna słodycz bułki brioche, orzeźwiający smak domowego musu truskawkowego i kremowość twarożku tworzą zestaw tak samo oryginalny, jak smakowity.

Krótka lekcja przyrządzania past do kanapek

Tradycyjne kanapki dają tak wiele możliwości kompozycji, że nie da się wykorzystać ich wszystkich – nawet robiąc codziennie inną przez cały okres edukacji. Ok, ilość kombinacji jest zapewne do policzenia. Dla sprawnego matematyka byłaby to bułka z masłem. My jednak zajmujemy się smakiem, a ten (choć świeżo wypieczona bułka z prawdziwym masłem jest naprawdę niczego sobie) może być jeszcze lepszy, jeśli wzbogacimy kanapki domowymi pastami. Warto przygotować je dzień wcześniej, ponieważ zajmuje to kilkadziesiąt minut, przy okazji robiąc większą porcję na parę dni. Łapcie przykłady!

Czerwona pasta na trzy garści:

Przepis do zapamiętania o wiele szybciej niż wiersz na lekcji polskiego. Trzy garści bazowych składników, trzy łyżki oliwy, trzy gatunki aromatycznych ziół i trzy proste kroki do przygotowania. Soczewicę wrzucamy do zimnej wody, gotujemy do miękkości (około 10 minut od zagotowania wody) i zostawiamy do ostudzenia. Dodajemy nasiona słonecznika, suszone pomidory, czosnek oraz oliwę i blendujemy do uzyskania kremowej masy. Doprawiamy do smaku ziołami i przyprawami, jeszcze chwilę mieszając i voilà!

Pasta z pieczonych warzyw:

Rozgrzewamy piekarnik.Warzywa obieramy (czosnek zostawiamy w łupinie) i kroimy na mniejsze kawałki (najlepiej w słupki – wtedy szybciej się upieką), skrapiamy oliwą i posypujemy ziołami (jeśli mamy świeżą natkę pietruszki, lepiej dodać ją już po upieczeniu warzyw), solą i pieprzem. Pieczemy w temperaturze 180°C przez około 35-40 minut i studzimy. Obieramy czosnek. Wszystkie składniki wrzucamy do misy blendera i miksujemy do uzyskania gładkiej pasty. Doprawiamy solą i pieprzem.

Jak rozbudzać w dziecku ciekawość świata… z Pora na Pola?

Nie samymi kanapkami żyje jednak człowiek. W śniadaniowym pudełku znaleźć się mogą również dania idealne do zjedzenia na zimno. Ich zaletą jest możliwość przygotowania dzień wcześniej. Nawet jeśli spieszymy się rano (a komu nie zdarza się zaspać czasami… lub częściej) wystarczy, że szybko złapiemy pudełko czekające w lodówce. O ile inny domownik skuszony pysznościami nie poczęstuje się pierwszy… „zupełnie niechcący”. Wszyscy wiemy, jak może wyglądać poranny rozgardiasz

Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodawać komentarze